​vkie
Lepiej pilnuj siostrzyczki
[Zwrotka 1]
Moja mała bitch tak jak ja nienawidzi świata
Nie chodzi o dżoja jej kiedy pyta mnie o bata
Łukasz nie jest taki sam, chyba wstąpił w niego szatan
Wiem gdzie głowę trzymać mam, nie mów mi co się opłaca
Yeah, kto tak lata? Idę gdzie wypłata, okej nie myślę o szmatach
W tym smutnym jak pizda kraju chcemy tylko się nachapać
Żeby zgadzała się kasa, w chuju mam czy twój blok się z tym zgadza

[Refren]
Lepiej pilnuj siostrzyczki ona już o nas wie
Wybucha mi DM jeszcze mocniej niż łeb
Czuje się dzisiaj jak Szamz, wprowadzam tu Nowy Swag
Ciągle nie zmienia się plan, ciągle sram wam na main
Nie od dzisiaj to wiesz ze vkie to wizjoner
Tyle lat w gazie, nie jestem amatorem
Jeszcze się okażе dziwki kto zbierze koronę
Mamy weekend, jеstem szybki, ha, styki przepalone

Latam ŁDZ i Kato, nie chce córy dziwki, nie mów do mnie tato
Bazgram wizje tak jak palto, nie dotykam palto
Nie pobiegnę za nią, ona biegnie za mną
Stoje ledwo, ona chce fresco pić ze mną
W takim stanie że mi wszystko jedno, nie chodzę na dancefloor
W moim mieście ludzie 365 w roku się z zimna trzęsą
Skupiasz się na moim kroku, lepiej byś się zajął pensją
Mój styl, chodzi jej o mój styl, kocha go
Tłusty, przez tyle lat szlifowałem to
Nie lubię życia przy ziemi, lubię jak gwiazdy wirują
Kiedy słucham tej sceny myślę że tego nie czują
Karmię dzieci rymami jak paszą
W trapowej sztuce ja jestem picasso
Nie masz podbicia, różnimy się klasą
Boli bardzo coś, pierdoli amator

[Refren]
Lepiej pilnuj siostrzyczki ona już o nas wie
Wybucha mi DM jeszcze mocniej niż łeb
Czuje się dzisiaj jak Szamz, wprowadzam tu Nowy Swag
Ciągle nie zmienia się plan, ciągle sram wam na main
Nie od dzisiaj to wiesz ze vkie to wizjoner
Tyle lat w gazie, nie jestem amatorem
Jeszcze się okaże dziwki kto zbierze koronę
Mamy weekend, jestem szybki, ha, styki przepalone