​vkie
Porozmawiajmy o planach
[Refren]
Ey, za dużo serca oddałem temu - nic mi nie zostało
Nienawidzę patrzeć na blok, gdzie pozerzy chwalą się
Moje ziomy palą dużo, jak podbijesz, spalą cię
Przepraszam cię, mała, chyba powoli umieram też
Jak sosa zrobimy, bang bang
Jak sowa zrobimy bang bang
Palę tłok cały rok, pale to osiedle
Palę to jak vervę, nie stać mnie na więcej

[Zwrotka 1]
Po co mówić o przeszłości, porozmawiajmy o planach
Chyba jestem zbyt uparty mała, nie gadaj o zmianach
U mnie na bloku każdy nosem się dopala
Chyba nie mogę tu siedzieć mała, muszę stąd spierdalać
Jest wysoko, ona chce pogadać z moją flotą
Popatrz, co tam leci, Młody Vkie, nie samolot
Biorę z tego bucha i popijam czystą z colą
Trzymamy się razem, a i tak każdy jest solo
Ej, ty się nie wychylaj, no bo jesteś cienki bolo
Kolo, moje pięści są moją ochroną
Gwiazdeczki mówią sporo - niech się pierdolą
Jeszcze zrobię tak, że moje ziomy nie utoną

[Refren]
Ey, za dużo serca oddałem temu - nic mi nie zostało
Nienawidzę patrzeć na blok, gdzie pozerzy chwalą się
Moje ziomy palą dużo, jak podbijesz, spalą cię
Przepraszam cię, mała, chyba powoli umieram też
Jak sosa zrobimy, bang bang
Jak sowa zrobimy bang bang
Palę tłok cały rok, pale to osiedle
Palę to jak vervę, nie stać mnie na więcej
[Zwrotka 2]
Dzisiaj nawet ulicznicy grają na weselach to
Jeśli potrzebujesz pakiet, to mój ziomal sella to
Wbijam na spota bez zaproszenia, tak jak siema bro
Jesteście zbyt miękcy, a ja się nie będę jebał z grą
Prosta sprawa, dla mnie to już dawno nie zabawa
Lubię jak ty pachniesz, a wole jak pachnie trawa
Żaden ze mnie gangster, mała, nie będę udawał
Wkurwiają mnie ludzie, mała, nie chcę patrzeć na was

[Refren]
Ey, za dużo serca oddałem temu - nic mi nie zostało
Nienawidzę patrzeć na blok, gdzie pozerzy chwalą się
Moje ziomy palą dużo, jak podbijesz, spalą cię
Przepraszam cię, mała, chyba powoli umieram też
Jak sosa zrobimy, bang bang
Jak sowa zrobimy bang bang
Palę tłok cały rok, pale to osiedle
Palę to jak vervę, nie stać mnie na więcej