​vkie
BUMBUM
[Vkie]
Ty z góry jesteś spalony mordo
Nie latasz spalony, a to trochę inne słowo
Bawię się z nią twardo, raczej oldschoolowo
Jak trueschoole to włączają, to się dzieje im coś z głową
Ty jak chcesz walki, no to trzymam cię za słowo
Ja nie żartuję, obijemy cię jak ZOMO
To nie te czasy, trochę pozmieniał się kolor
Ja się nie boję, no bo mój ziomal to logo
WOW, WOW, młody vkie w tej suce
Stary ziom, nowa bitch, a ty jesteś bucem
Nowy tłok, nowy kick, się chwalić nie muszę
Ale się pochwalę, bo kupiłem własnym funtem

[Marczak]
Ona dławi się fiutem
Chociaż słucham mocne brzmienie
To nie jestem bucem
Jeśli nie polubię ludzi, nigdy tam nie wrócę
A dla ukochanej zostawiłem całą duszę
WOW, WOW, znów mam peron na stole
Ty jak żule za rogiem, walisz wódę pod colę
Byłem zawsze czarnym koniem
Miałem wszystko tanie, chociaż kocham wszystko drogie
WOW, WOW, jadę furą, leci Ski Mask
Wchodzę bokiem szybciej, no bo w PL idzie zima (idzie zima)
Weź do lampki dolej wina
To dopiero drugi numer, mamy perski finał
[Vkie]
Ej, czemu ona się wygina
Nie wiem o co chodzi, chce nosić mojego syna
Weź już mała stąd zawijaj, weź już mała stąd zawijaj
Ej, jestem boss, jestem unikat
Nie chce mi się gadać z wami, palę to i znikam
Ej, palę to i znikam
To jest wszystko freestyle, ty nie umiesz bo się cykasz (cykasz)